Żeby sprawa była jasna, mam bardzo sceptyczne podejście do wszelkiego rodzaju poradników. A był czas, że wypowiadałam się o nich z głęboką pogardą.
Category / Styl Życia
Był listopad 2018. Siedzieliśmy z Anną Gonerą i Krzysztofem Bąkiem w Costa. Siedzieliśmy oddychając pełną piersią, bez masek.
Ten tekst napisałam pięć lat temu do Cosmopolitan. Tyle czasu minęło od kiedy został opublikowany, a on niezmiennie aktualny.
Zmiana tak. Zawsze. Ale nie chaotyczna, nieprzemyślanym zrywem. Zmiana to proces , to ewolucja. Lepsza jest metoda mniejszych kroków niż radykalnych skoków.
Nigdy, przenigdy nie jest za późno, żeby zacząć nad sobą pracować. Raz na jakiś czas trzeba też koniecznie zrobić gruntowny UPDATE.
Każdy, absolutnie każdy moment jest dobry, żeby zacząć zmianę, o której się skrycie marzy.
Gdyby jeszcze dziesięć lat temu ktokolwiek powiedział mi, że będę pisać ten tekst wychwalający bieganie i namawiający do niego innych, postukałabym się w głowę.
Moje uniwersalne, złote zasady dotyczące kupowania i komponowania szafy musiałam nieco zliftingować na potrzeby obecnej sytuacji.
Podobno na wyrobienie sobie nowego nawyku potrzebnych jest minimum 21 dni uporu i konsekwencji.
Róża z Lidla, czerwone stringi i bombonierka w kształcie serca nafaszerowana olejem palmowym.